Technologie wodorowe już dawno podbiły rynek japoński i Europy Zachodniej, ale niezmiennym zostaje fakt, że Polska jest jednym z największych liderów na świecie produkujących wodór. Dzięki inwestycjom polskich firm przybliżamy się do wodorowej przyszłości w transporcie.
Czołowe polskie spółki, takie jak Grupa Lotos czy PGNiG zapowiadają, że już w następnym, 2021 roku mają pojawić się pierwsze w Polsce stacje tankowania wodoru. Budowę dwóch stacji przez Lotos możemy spodziewać się w Warszawie przy ul. Łopuszańskiej oraz w Gdańsku niedaleko rafinerii. Grupa PGNiG planuje otwarcie stacji przy centrali PGNiG w Warszawie na ul. Prądzyńskiego, w pobliżu istniejącej stacji tankowania CNG (sprężonego gazu ziemnego) już na koniec I kwartału 2021 roku.
Stworzenie transportu opartego o „zielony” wodór, czyli wodór otrzymany z odnawialnych źródeł energii, jest mocno wspierane przez Unię Europejską. Według źródeł Toyoty, na całym świecie produkuje się jedynie 2-5% zielonego wodoru. Wadą zielonego wodoru jest cena oraz sposób magazynowania paliwa. Grupa PGNiG wraz z Instytutem Nafty i Gazu oraz firmą Chemkop bada możliwości podziemnego magazynowania. Oprócz przetrzymywania wodoru, jego produkcja wiąże się też z bezpośrednim dostarczaniem go klientom.
Źródło: https://wysokienapiecie.pl/25431-polskie-pomysly-na-wodor/
Oktawian NiemczykManager Klastra